„Jak nie będziecie ciszej, to nie będzie zabawy”, „Jak nie zatańczysz tego układu, to nie dostaniesz naklejki”, “Jak pięknie zatańczycie, to w nagrodę otrzymujecie ode mnie pieczątkę”. Powyższe przykłady komunikatów to strategie motywowania na zajęciach tanecznych za pomocą kija i marchewki. Chcąc wymusić posłuszeństwo, straszymy karą lub obiecujemy nagrodę. Czy zdarzyło się Tobie, że podczas zajęć obiecałeś dzieciom nagrodę lub stosowałeś kary?
Jeśli tak, zastanów się dlaczego ? Czy była to forma kontroli, czy chęć zmotywowania dzieci do powtórzenia jeszcze raz tej samej choreografii, próba stworzenia miłej atmosfery, nawyk czy może fakt, że inni tak robią, a może bezradność, bo nic innego na “niegrzeczne” dzieci nie działa?
Niestety, w wielu domach, placówkach oświatowych taki model wychowania, edukowania uważa się nadal za słuszny. Instruktorzy, nauczyciele, trenerzy, rodzice motywują dzieci do wykonania określonych działań, np.: obietnicą otrzymania naklejki, zabawki, pieczątki, dobrej oceny lub strasząc odebraniem danej rzeczy, wykluczeniem z zabawy czy nawet uwagą do dzienniczka.
W niektórych przedszkolach maluszki są już tak przyzwyczajone do otrzymywania naklejek czy pieczątek na różnych zajęciach, że dopominają się ich nawet od instruktorów, którzy nie mają w zwyczaju ich dawać: “Proszę Pani, a będzie pieczątka?”. Dzieci przyzwyczajają się do nagród i same domagają się przekupstw. Z biegiem czasu mogą oczekiwać od Ciebie coraz większych gratyfikacji. Poza tym nie na wszystkich działa taka sama nagroda.
Badania prowadzone od lat 70 XX wieku pokazują, że motywowanie przy użyciu materialnych nagród nie tylko na dłuższą metę nie działa, ale ma i swoją ciemną stronę. Jedno z pierwszych badań nad konsekwencjami nagradzania przeprowadzone wśród przedszkolaków, pokazało, że jeśli zaczynamy komuś płacić nagrodami za czynności, które i tak dostarczały mu przyjemności, motywacja wewnętrzna spada. Obiecując nagrodę na zajęciach tanecznych, odwracasz uwagę uczestnika od samej aktywności, od tańca, od swoich zajęć, a jego skupienie przekierowujesz na zdobycie nagrody. W ten sposób dzieci mogą stracić zainteresowanie tańcem. To jak wysyłanie komunikatu, że to, co musisz zrobić, by uzyskać nagrodę jest czymś gorszym, nieprzyjemnym, nudnym czy trudnym. Dodatkowo, jeśli mówisz dziecku, że dostanie nagrodę, jeśli zrobi to, czego oczekujesz, odbierasz mu autonomię, wywierasz presję.
Współczesna psychologia dowodzi, że stosowanie zewnętrznych systemów motywacyjnych negatywnie wpływa na dzieci. Kary na dłuższą metę nie motywują i odbierają dzieciom chęć do działania. Sprawiają, że dziecko zaczyna robić coś głównie po to, by uniknąć kary, a jego wewnętrzna motywacja podobnie jak w przypadku nagród zanika.
Celem, misją czarodzieja tańca jest zainteresowanie i zaangażowanie w zajęcia najmłodszych, pokazanie radości płynącej z tańca, a zatem pobudzanie motywacji wewnętrznej. Dzieci motywowane bez zewnętrznych kar i nagród są szczęśliwsze i bardziej spełnione. Motywacja wewnętrzna zwiększa elastyczność myślenia, kreatywność i otwartość oraz trwałość relacji między ludźmi.
W zajęciach nie nagroda zewnętrzna jest najważniejsza, a to, co dzieje się na nich. Taniec, twoje zajęcia, powinny być dla dziecka same w sobie czymś przyjemnym, wyczekiwanym i radosnym.